Saturday, January 25, 2014

Ból...

Ból i cierpienie to rzeczy, które cołe życie nam towarzyszą. Zawsze nas prześladują. Zawsze nas dopadną... Zawsze... Ale pytanie: Dlaczego? Pomyślcie ile razy zadaliście sobie to pytanie: Po co żyję skoro cały czas tylko cierpię? Po co Bóg kazał mi żyć? Czy chciał mnie ukarać? Dlaczego ludzie nawzajem się ranią?
czy możecie zliczyć ile razy sami się o to pytaliście? Ja nie. A ile razy znależliście odpowiedż na to pytanie? Ja nie znalazłam odpowiedzi na żadne. Jeśli macie odpowiedż na te pytania to piszcie na moją pocztę. Chciałam wam jeszcze polecić blaga, a konkretnie jeden wpis. Czytałam go dzię i się prawie popłakałam. Oto on:

A może mnie wcale nie ma?
Może to tylko jakieś odbicie w zwierciadle?
Takim normalnym co z lewego robi prawe -bezprawnie!
Może mnie nigdy nie było?
Może się wszystko przyśniło?...
...Tylko skąd ta miłość?
Najprawdziwsza - 
choć jej ani zobaczyć,
ani dotknąć,
ani usłyszeć.
Fizycznie -
nie waży nic
i jest bezkształtna
Chemicznie -
bezwonna
i bezbarwna...
...Tylko boli naprawdę!